arrow-left Powrót do listy

Wynagrodzenia w podmiotach leczniczych – kolejne pozwy trafiają do sądów

  • Pielęgniarstwo
  • Wynagrodzena
wynagrodzenia

Znów można usłyszeć o pozwach składanych do sądu przez pielęgniarki. Tym razem powództwa nie dotyczą już dodatków covidowych, a wynagrodzenia zasadniczego.

Jest to związane z nowelizacją załącznika do ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (Dz. U. z 2022 r. poz. 2139), który to określa zaszeregowanie związane z posiadanym wykształceniem.

Zacznijmy jednak od początku. Czego konkretnie dotyczy wskazana ustawa?

Akt prawny, jak wskazuje nazwa, dotyczy najniższego wynagrodzenia zasadniczego dla określonych osób zatrudnionych w podmiotach leczniczych tj. wykonujących zawód medyczny, a także pracowników działalności podstawowej.

Najniższe wynagrodzenie zasadnicze zostało ustalone jako „iloczyn współczynnika pracy określonego w załączniku do ustawy [problematycznego załącznika, o którym mowa] i kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym ustalenie, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”.

Ustawa, w obecnym brzmieniu, nakładała obowiązek podwyższenia wynagrodzenia zasadniczego pracowników nią objętych, do kwoty najniższego wynagrodzenia zasadniczego obliczonego na określonych w ustawie zasadach, do dnia 1 lipca 2022 roku. Tak więc od 2 lipca 2022 roku wynagrodzenie zasadnicze nie mogło być niższe niż ustalone, najniższe wynagrodzenie zasadnicze.

Dalsze dostosowywania wynagrodzenia zasadniczego do poziomu nie niższego niż aktualne najniższe wynagrodzenie zasadnicze (zmiany jego wartości związane są z corocznym wzrostem przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej) mają mieć natomiast miejsce corocznie z dniem 1 lipca każdego kolejnego roku.

Kontrolę nad przestrzeganiem przez podmiot leczniczy, wskazanych regulacji, powierzono natomiast podmiotowi tworzącemu (tj. podmiotowi, który utworzył podmiot leczniczy w formie samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, jednostki budżetowej albo jednostki wojskowej), a także Państwowej Inspekcji Pracy.

Zdawać by się mogło zatem, iż powyższy akt prawny jest dla objętych nim pracowników, korzystny – ustawowo bowiem gwarantuje minimalne wynagrodzenie zasadnicze, dodatkowo wskazując podmioty, które mają kontrolować przestrzeganie tych regulacji.

Problem pojawił się jednak kiedy w 2022 roku dokonano nowelizacji załącznika do ustawy, określającego zaszeregowanie pracowników pod określonej wielkości współczynnik pracy, stanowiący jedną z podstaw obliczania przedmiotowego najniższego wynagrodzenia zasadniczego.

O jakiej nowelizacji mowa?

Dnia 26 maja 2022 roku uchwalono ustawę o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2022 r. poz. 1352). Niniejszą ustawą zmieniono opis grup zawodowych przyporządkowanych do danego współczynnika pracy.

Ustawa weszła w życie z dniem 29 czerwca 2022 roku.

Jakie negatywne zmiany przyniosła wskazana nowelizacja dla pielęgniarek?

W znowelizowanym załączniku do ustawy posłużono się stwierdzeniem „wymaganego” wykształcenia jako podstawowym dla zaszeregowania pielęgniarki pod daną grupę z przypisanym współczynnikiem pracy.

Aby zobrazować w czym tkwi problem porównajmy zaszeregowanie pielęgniarek przed i po nowelizacji.

Przed wskazaną nowelizacją pielęgniarki były podzielone na trzy grupy:

  1. Lp. 7 – pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa (…) która uzyskała tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia [współczynnik 1,06];
  2. Lp. 8 – pielęgniarka (…), która uzyskała tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia, albo pielęgniarka z tytułem zawodowym licencjat albo magister pielęgniarstwa (…) [współczynnik 0,81];
  3. Lp. 9 – pielęgniarka (…) inna niż określona w lp. 7 i 8, która nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia [współczynnik 0,73].

Regulacja prawna w kształcie przedstawionym powyżej nie nastręczała większych trudności dla zaszeregowania pielęgniarki pod dany współczynnik pracy. Obecnie natomiast grupy zaszeregowania pielęgniarek wyglądają następująco:

  1. Lp. 2 – (…) pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa (…) z wymaganą specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa lub w dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia [współczynnik 1,29];
  2. Lp. 5 – (…) pielęgniarka (…) z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie magisterskim; pielęgniarka, (…) z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją, albo pielęgniarka (….) ze średnim wykształceniem i specjalizacją [współczynnik 1,02];
  3. Lp. 6 – (…) pielęgniarka (…) z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie studiów I stopnia; (…) albo pielęgniarka (…) z wymaganym średnim wykształceniem, która nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia [współczynnik 0,94].

Niestety podmioty lecznicze szybko zaczęły uznawać, iż wymagają od pielęgniarek wyłącznie wykształcenia na poziomie studiów I stopnia lub wykształcenia średniego, bez specjalizacji. Tym sposobem, nawet pielęgniarki z wyższymi kwalifikacjami zostają zaszeregowane do grupy 6, z najniższym współczynnikiem.

Spowodowało to, iż pielęgniarki zaczęły wnosić do sądu pozwy w zakresie dopłaty różnicy w wynagrodzeniu, zgodnie z grupą w jakiej powinny być zaszeregowane, mając na względzie ich wykształcenie. Obecnie mowa jest również o pozwach zbiorowych, które mają na celu wykształcenie linii orzeczniczej dotyczącej zasad zaszeregowania.

Jak należy interpretować „wymagane” wykształcenie?

Sądy przyznają, iż regulacje prawne w tej materii są kontrowersyjne i podkreślają realny problem w ich interpretacji (na dzień formułowania niniejszego wpisu dostępne było stosunkowo nieliczne orzecznictwo dotyczącej tej materii – szeroko wypowiadał się na ten temat Sąd Okręgowy w Łomży).

Częściowo orzeczenia przywołują treść uzasadnienia projektu omawianej ustawy. Uzasadnienie to jednak nie przynosi żadnej konkretnej odpowiedzi na zaistniały problem interpretacyjny. Celem zobrazowania, dla przykładu, fragment wyroku Sądu Okręgowego w Łomży z dnia 29 marca 2023 roku (sygnatura akt: III Pa 29/23), w którym Sąd odwoływał się właśnie do uzasadnieniem projektu ustawy: „(…) Ustawa nie miała wyłączać stosowania przepisów Kodeksu Pracy dotyczących zasad ustalania wynagrodzenia, które może być wyższe niż najniższe wynagrodzenie zasadnicze i powinno odpowiadać w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu a także uwzględniać ilość i jakość świadczonej pracy. Projektodawcy przywołali też art. 18 3c k.p. o prawie pracowników do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości wskazując, że pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku-art. 18 3c § 3 k.p. W dalszej części uzasadnienia projektu podano, że najniższe wynagrodzenie zasadnicze będzie uzależnione od poziomu wykształcenia wymaganego na stanowisku pracy, na którym zatrudniony jest dany pracownik (wykształcenie na poziomie wyższym, średnim, posiadanie specjalizacji). A zatem chodzi o powiązanie najniższego wynagrodzenia z zakresem obowiązków, które wykonywane są na określonym stanowisku. Zwrócono uwagę na możliwość dodatkowego różnicowania wysokości wynagrodzeń w zależności od doświadczenia zawodowego np. stażu pracy czy dodatkowych kwalifikacji. Ustawa nie określa wysokości wynagrodzenia a jedynie najniższą prawnie dopuszczalną wysokość wynagrodzenia zasadniczego (…).”

Wskazuje się także w orzeczeniach, iż wykształcenie „wymagane” należy interpretować zgodnie z regulacjami rozporządzenia Ministra Zdrowia z 20 lipca 2011 r. w sprawie kwalifikacji wymaganych od pracowników na poszczególnych rodzajach stanowisk pracy w podmiotach leczniczych niebędących przedsiębiorcami (Dz. U. Nr 151, poz. 896 z późn. zm.). Sądy odnoszą się w tym kontekście również do Regulaminów Wynagradzania danych podmiotów leczniczych, które muszą uwzględniać regulacje rozporządzenia. Zważyć jednak należy, iż wskazane rozporządzenie określa wymagane kwalifikacje w sposób najczęściej alternatywny, co nie rozwiązuje problemu (tutaj dla przykładu w odniesieniu do pielęgniarki specjalisty, którą może zostać pielęgniarka zarówno z tytułem magistra, z licencjatem z pielęgniarstwa jak i ze średnim wykształceniem medycznym).

W dużej mierze brane pod uwagę przy orzekaniu jest to, do której grupy zakwalifikowana była pielęgniarka przed zmianami regulacji jakie miały miejsce z dniem 29 czerwca 2022 roku. Dla przykładu kolejny wyrok Sądu Okręgowego w Łomży z dnia 31 marca 2023 roku (sygnatura akt: III Pa 6/23), w którym Sąd przyjął, iż: ”skoro powódka wykazana była jako osoba zajmująca stanowisko przypisane do 7 grupy zawodowej na podstawie ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych według stanu prawnego na 1 lipca 2021 r. to należy przyjąć, że pracodawca wymagał od niej kwalifikacji wykazanej w tej grupie zawodowej.” 

Uznać należy, iż obecnie sytuacja jest dynamiczna, a czas pokaże w którym kierunku pójdzie orzecznictwo w swojej interpretacji. Być może również regulacje prawne w tej materii zostaną w przyszłości doprecyzowane.

„Niniejszy artykuł nie stanowi porady prawnej oraz nie jest opinią prawną w konkretnej sprawie, która zawsze wymaga uwzględnienia indywidualnych okoliczności. Artykuł przedstawia jedynie stanowisko jego autora w danym temacie i nie jest wiążącą wykładnią prawa”

Stan prawny na 09 maja 2023